Opowieść o tym, co warto wiedzieć przed zwiedzaniem tego ogromnie znanego i dużego kompleksu składającego się z kilkudziesięciu ogrodów parków i pałaców. Wszystko to zaś leży niedaleko za naszą granicą. Całym tym ogromnym kompleksem zespołów pałacowo-parkowych opiekuje się stowarzyszenie zwane w skrócie SPSG. Wiele z tych obiektów wpisano w roku 1990 na listę światowego dziedzictwa kulturowego UNESCO.

Zacznijmy od ogrodów

Naprawdę warto zacząć zwiedzanie od ogrodu czy parku, ponieważ jest to darmowa przyjemność, bilet wstępu obowiązuje tylko w obiektach. Warto jednak pamiętać, iż prawie wszystkie z nich są nieczynne w poniedziałki. Zaś większość tak pałaców jak i pawilonów jest niedostępna w sezonie zimowym. W pałacu Charlottenburg, pałacu Sans-Souci, Nowym Pałacu oraz pałacu Cecilienhof można otrzymać darmowy przewodnik w języku polskim. Teoretycznie większość tych kompleksów można zwiedzać piechotą, ale nie do końca – samochód bez wątpienia będzie przydatny.

Jak zwiedzać pałace, czyli krótka ściągawka

Warto pamiętać, iż część pałaców zwiedzimy, rezerwując sobie wcześniej godzinę zwiedzania. Albo inaczej podczas odwiedzających je wycieczek z przewodnikiem, do których będzie można się dołączyć. Generalnie obiektów do zwiedzania jest, tyle iż naprawdę warto zarezerwować sobie na ich zwiedzanie 2 dni. Wyżej wspomniana organizacja przygotowała dla tych najbardziej zdeterminowanych turystów bilet pozwalający wejść na wszystkie obiekty jednego dnia. Ten rodzaj biletu dostępna jest również w opcji rodzinnej, czyli dwie osoby dorosłe plus maksymalnie 4 inne osoby poniżej 18 roku życia. Choć Berlin połączony jest z Poczdamem kolejką podmiejską, jednak kompleksy pałacowe są stosunkowo daleko od dworca. Potrzebujemy więc albo zrobić sobie dość długi i forsowny spacer, albo dojechać autobusem lub tramwajem Podróżując pomiędzy Berlinem, a Poczdamem warto pamiętać, aby kupić bilet na strefy ABC.

Charlottenburg na początek

Do zwiedzania polecamy położony w zachodnim Berlinie pałac Charlottenburg. To właśnie on był prezentem elektora brandenburskiego Fryderyka I dla jego małżonki Zofii Charlotty Hanowerskiej. Nadzorowała ona osobiście budowę pałacu i spędzała w nim dużo czasu. Wszystko się zmieniło w roku 1701, kiedy to Fryderyk został królem Prus i postanowił przebudować prywatny pałac swojej żony, na siedzibę królewską. Następna rozbudowa nastąpiła za czasów Fryderyka Wielkiego. To właśnie za jego czasów powstało nowe wschodnie skrzydło.

Dodaj komentarz